-
Par Arecki le 26 Novembre 2019 à 16:47
80 tys spokojnie się zmieścisz, pod jednym warunkiem.
Wszystkie prace wykonasz sam.
Znajomy postawił taką parterówkę SSZ z PnB i kierownikiem, mapkami, geodetą, projektem.
Wszystkie prace sam, nie licząc betonu na ławy i strop, bo tu gruszka podjeżdżała. Dachówka ceramiczna, pow 115m2.
SSZ zrobił od marca do listopada w 2 osoby po pracy.Dach 2 spadowy 30 lub 35 stopni. bez kominów. Okna 3 szyby, największe jakie można było zamontować nie dzielone plus duży fix.
Wszystko robota własna. Ściana Bk, udrażnianie kanalizacji piaseczno fundamenty ocieplone z zewnątrz xps 12cm.
Było to 2 lata temu. Obecnie Bk jest droższy, za to hasiok kosztuje połowę Bk czyli 35zl/m2.Postanowiłem, że jeśli nie zamknę się w tych 80 tys., co jest całkiem prawdopodobne, to rozciągnę budowę na parę lat. Na pewno nie będę się wspierał kredytem. Domek letniskowy to jednak trochę fanaberia, a nie konieczność, więc nie ma sensu się zarzynać finansowo. A murowany dom ma tę przewagę, że można go etapować, inaczej niż szkielet.
Po rozważeniu różnych opcji skłaniam się ku temu projektowi:
Średni koszt SSZ podają 72 tys. zł netto, a ja nie potrzebuję np. komina i balkonów, więc liczę, że będzie trochę mniej.
Nie myślałem o pompie ciepła, dopóki nie znalazłem na Alle gotowych zestawów powietrze-powietrze. Wiadomo, że akcesoria i montaż będą kosztowały udrażnianie rur dodatkowo, bo m.in. trzeba mieć uprawnienia, ale i tak wychodzi niedużo.
Ale dalej nie wiem, czy na PnB, czy na zgłoszenie. Czy można zrobić dwie kondygnacje na zgłoszenie? No bo większość twierdzi, że nie wolno. Przeczytałem dokładnie prawo budowlane, w tym słynny art. 29, gdzie piszą wyraźnie, że można "parterowy budynek gospodarczy o powierzchni zabudowy do 35 mkw." Ale znam też kanał - koleżka się nie kryje, a nawet chwali tym, że postawił normalną drugą kondygnację. Jest już sławny, więc nie wierzę, że ktoś go nie podkablował, a jakoś nie każą mu rozbierać domku. Wiem, że w naszym pięknym kraju są możliwe różne historie, ale nie aż takie. Gdzie jest haczyk?
W ogóle założyłem ten wątek, bo żal mi kasy, jak każdemu. Ale jednak wolę robić wszystko zgodnie z prawem i mieć spokój na stare lata
votre commentaire -
Par Arecki le 26 Novembre 2019 à 16:41
Mam dużą działkę z własną studnią i podłączonym prądem. Działka na granicy Podlasia i Mazowsza, okolica zdecydowanie wiejska, ale w promieniu kilkunastu km są wszystkie niezbędne usługi i materiały. Mam ważne WZ na dom mieszkalny z poddaszem użytkowym, chcę wybudować nieduży, wygodny, całoroczny domek na weekendy i wakacje dla 3-4 osób. Mam maksymalnie 80 tys. na SSZ. W większości prace będą zlecane na zewnątrz, sami możemy wykonać jedynie proste roboty plus wykończeniówka.
Ja własnie zacząłem budowę również w okolicy zdecydowanie wiejskiej (pogranicze woj. śląskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego) Buduje na zgłoszenie 69m2 (tak, można i to od kilku lat) Co prawda potrzebny projekt i kierownik jak przy PnB. W piątek chłopcy skończyli stan zero, ja na wiosnę zaizoluje fundamenty. Na chwile obecną wydałem ok. 21 tys. Mówię tylko o robociźnie i materiałach, pomijam projekt i resztę kosztów potrzebnych do rozpoczęcia. Drugie tyle planuje na ściany i wieniec. Jeśli chodzi o koszt dachu to póki co liczę 250,00 zł/m2 ponieważ sam jeszcze nie wiem czym pokryje dach. Ja też buduje dom rekreacyjny, całoroczny. Komin będzie napewno do kozy i do tego grzanie klimatyzacją kanałową (najprawdopodobniej)
Myślę, że koszty w Twojej okolicy nie powinny się dużo różnić.
Jeśli mogę coś doradzić do dach dwuspadowy, fundamenty tylko pod ścianami zewnętrznymi. W pracowni Z500 są projekty domów koło 50m2 bardzo prostych i myśle funkcjonalnych. Ja troszkę przegiąłem z powierzchnią ale coż..
Czyli krótko mówiąc 21+21+36=78 i mamy SSO
Co byście zrobili na moim miejscu? Priorytetem jest nieprzekroczenie budżetu.
1. Murowany czy szkielet?
2. PnB czy zgłoszenie?
3. A jeśli PnB, to jedna kondygnacja 55-60 mkw. czy dwie x 35 mkw.?
4. Ogrzewanie: wchodzi w grę tylko elektryczne (w przyszłości fotowoltaika), więc lepszy będzie standardowy piec, pompa ciepła z instalacją czy może pojedyncze grzejniki elektryczne? A może jeszcze inna opcja?
5. Komin: czy jest w ogóle potrzebny przy ogrzewaniu elektrycznym? Czy wymurowanie go z cegły szamotowej, żeby grzał pomieszczenia, podniesie znacząco koszty?
6. Dach: czy prosty czterospadowy będzie o wiele droższy od prostego dwuspadowego? Pomijam kwestie użyteczności poddasza.
1. Szkielet, sam wykonaj tylko fundamenty na palach, pożyczasz wiertnicę spalinową, robisz szalunki, jakieś proste zbrojenie i taki fundament powinieneś z kolegą zrobić w kilka dni.
2. Domek gospodarczy na zgłoszenie. Koszty pozwolenia na budowę Cię zjedzą. A tak naprawdę nie ma szans w tym budżecie.
3. Bez PnB i dwie kondygnacje, każda po 35m2 po obrysie zewnętrznym.
4. Kup sobie zwykły grzejnik elektryczny lub folie grzewczą.
5. Bez komina, nie masz na niego kasy no i dodatkowo zajmuje miejsce, którego będziesz miał tam mało. Z drugiej strony jak ceny prądu pójdą mocno do góry w przyszłości to fajnie by było mieć jakąś alternatywę, jednak wówczas pewnie taki komin można dobudować np. na zewnątrz domu.
6. Dach dwuspadowy, chyba że nie zależy Ci na poddaszu użytkowym, na czterospadowy Cię nie stać.
Kolega buduje taki dom i jego koszty to 70tyś, robi wszystko sam. Także Twój budżet nie będzie wystarczający aby taki dom zrobić dobrze w systemie zleconym, przygotuj się, że wydasz więcej.
Zależy mi przede wszystkim na niskich kosztach budowy i względnym komforcie mieszkania. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki i przemyślenia!
votre commentaire -
Par Arecki le 2 Septembre 2018 à 15:36
Rolink pracuje od marca do października a czasem i listopada po 12-16 godzin minimum.Placi podatki maly w gminie ten rolny duży rolnik podatek rolny(od hektara)+zus jak przekroczy określony przychód,ubezpieczenie krus i zarabia miliony ....haha.Wygląda to tak 4 ha pola srednio uschlo 40 procent upraw.Malina 1 kg 2zl bylo tego kolo 100kg jezyna kolo 1 tony po 2zl,pszenica 600zl za tone zarobek 4200 razem to daje 6400 -podatek za rok 1200=5200-krus na rok 1200=4000-nawozy i opryski 3600=400 +doplaty 3600=4000 teraz prosze to podzielic na pracę jaka musi rolnik wykonać i jaki ma zarobek.Rozumiem ze te 4000 na 12msc to kokosy.Nigdy syty glodnego niezrozumie .nie miszkal/ła i nie wie co to z ciężka robota.Zapraszam na te luksusy na rok dwa pozyje popracuje to i doswiadczenie będzie mial i glupot pisać nie bedzie.do tych co tak sie odszczekuja ''zostan rolnikiem":
czy ty sobie wyobrazasz ze ja bede skladal pieniadze z zarobkow w fabryce zeby kupic kawalek ziemi?
ty dostales od rodzicow a oni z parcelacji obszarnikow .
oddajac ziemie wlasnemu synkowi dostali od panstwa polskiego emeryture!
Ten tekst to prymitywna ustawka propagandowa.
Pan Daniel i jego warsztat, tak naprawdę nie istnieją.
Pan powerpoint nie ma pojęcia, co rzeczywiście trapi mikroprzedsiębiorców.
Zus i biurokracja to wyświechtane ogólniki.
Drogi lokalne ? Skoro można dojechać do kościoła, to do pracy też można. Prawda ?
Zus jest jaki jest, 1200 zł to nie jest znów aż tak dużo. Jak tyle nie zarobisz, to rzuć działalność w diabły.
Biurokracja ? Była, jest i będzie. Wszędzie.
Mniejszy VAT dla drobnych przedsiębiorców ? No to dopiero zrobiłby się bałagan w rozliczeniach, zaświadczeniach, itp.
Ludzie, dla "watowców" VAT jest neutralny. Wpływa i wypływa. Koniec.
Opisane problemy drobnego przedsiębiorcy są wydumane.
Wręcz populistyczne. Ale i tak nic z tym nie zrobią.
Prawdziwym problemem jest co innego.
I jest to sprawa związana z vatem.
I można to od razu zmienić, bez straty dla państwa.
Problemem jest sytuacja, gdy musisz odprowadzić vat, a twój klient ociąga się z zapłaceniem faktury.
Vatu jeszcze nie dostałeś, ale musisz już zapłacić. Znaczy skredytować.
A gdyby wprowadzić zasady:
- nie zapłaciłeś za fakturę - nie możesz odliczyć sobie vatu z tej faktury,
- nie przelano tobie jeszcze vatu za twoją fakturę - nie naliczasz vatu z tej faktury i nie płacisz do US.
ty konczyles tylko kurs rolniczy nadal masz przywilej kupna ziemi rolnej .
jezeli nie pochodzisz z rodziny rolniczej nie masz prawa w polsce kupic ziemi rolnej -na to sa odpowiednie dekrety pod dyktando rolnikow bronioacych sie przed konkurencyja polakow mieszkajacych dotychczas w miescie.
ham byl hamem i hamem umrze!
pamietam wasze dogadywania kiedy produkty spozywcze byly na kartki jakie ceny placilismy (bo jesc trzeba) ajakich oczekiwaliscie!
mysle ze czas juz was odciac od dotacji!!
votre commentaire -
Par Arecki le 2 Septembre 2018 à 15:35
Prognozowane stawki ZUS dla przedsiębiorców w 2019 roku będą większe w stosunku do kwot z 2018 roku - wynika z założeń budżetu państwa na 2019 r. W efekcie wysokość składek, bez uwzględnienia zdrowotnej, zwiększy się o 7,3 proc., czyli 65,89 zł miesięcznie, czyli przekroczymy kwotę 1300złPatologią jest w tym całym systemie ZUS-u, że prowadząc działalność trzeba płacić mimo, że nie osiągnęło się wystarczającego dochodu w miesiącu. Gdy miesięcznie mamy stałe zyski (w miarę wysokie) to część ZUSu odejmujemy od podatku i wtedy jeszcze można go przeboleć, ale jak się nie ma wystarczających dochodów to masakra. Patologia nr II - w innych normalnych krajach 4 x większe zarobki a dla prywatnych przedsiębiorców 3x i więcej mniejszy ich ZUS. A jeszcze nie muszą go płacić jak nie zarobią określonej kwoty np w GB.moge zapłacic wiecej ale z czego jak kalkulatory sa takie ze stawki wychodza minimalne. jako drobny przedsiebirca aby zapłacic podatki i godnie zyc musze miec około 6000 t zysku po ppodatkach i zusie . praca to ie jakies 8h tylko zazwyczaj 12 do 14 h. kup materiał , przywiez , rozładuj i jescze połóz te metry aby diówka wyszła w graicach 300pln , bo iavzej ie ma sesu sie scierac z klietem . a zazwyczaj jest tak ze kliet ma takie stadarty iz awet w krajach o wysokiej kulturze techiczej jest to juz tkzw creem za co sie płaci duze pieniadze poniewaz jest to pracochłonnneProwadzę działalność i za siebie płacę około 1300 zł. zusu miesiecznie. Około 15600 zł. rocznie.
Zona na krus prawie te same świadczenia płaci około 1700 zł. rocznie. Emerytura taka sama. minus bycia na kruscie .Można prowdzić działalność pozarolniczą ale jest się ograniczonym dochodem.płacisz różnicę w VAcie, Podatek pit-5, podatek ekologiczny od faktur z paliwa, a jak przekoczysz odpowiedni pułap dochodu to dochodzi dodatkowy podatek od większego dochodu. no i zus jakies 1300 plm/miescią
Rolnik - KRUS - połowa zusu, brak podatku vat, brak podatku dochodowego, dotacje z UNI za grunty, a teraz jeszcze mają mieć dopłaty do paliwa - no nie....chyba czegoś tutaj nie rozumiem zwłaszcza że osobiście widziałem tych biednych rolników, którzy mają piękne domy - dużo ziemi liczone w mega hektarach i naprawde duże zyski.....nic tylko zostać rolnikiem - to i może żony mi czyszczenie wuko poszukają w TVP
Wraz wolałbym płacić krus niż zus a w kieszeni zostaje 14000 ekstra na emeryturę rocznie
Taka dobra drobna zmiana.Ci ludzie nie chcą rozwoju Polski. Ci ludzie nie chcą żeby Polacy i Polki godnie zarabiali pracując na własną gospodarkę. Ci ludzie chcą żeby nasz kraj był skupiskiem siły roboczej z całego świata dla zachodnich montowni.
votre commentaire -
Par Arecki le 2 Septembre 2018 à 15:32
Już od bardzo wielu lat mówiło się że ZUS musi zależeć od zarobków . Bogaci płacą więcej , biedni mniej. Tak jak w Australii od dawna. Stawka ZUS to 9% od dochodu. Oczywiście australijskim milionerom się to nie podoba,ale płacą sponsorując tym samym system. Zarabiasz 100 000 miesięcznie płacisz 9000 miesięcznie ZUS. A w Polsce jak przekroczysz jakąś wysoką kwotę to nie płacisz ZUS. Australię to ty widziałeś jak świnia niebo... W Australii płaci się 9,5% składki emerytalnej na prywatny fundusz emerytalny, coś jak nasze OFE. Do tego przy zarobkach powyżej 90k aud rocznie dochodzi 2% składki na państwową służbę zdrowia. Państwo płaci każdemu obywatelowi państwową emeryturę w wysokości 1500 aud miesięcznie nawet jeśli nie przepracowałeś jednego dnia w pracy, jednakże pod warunkiami że: wyczerpałeś wszystkie środki z ofe, nie masz znacznej sumy w banku na koncie, w akcjach, nie masz nieruchomości wartej miliony.ZUS 1150zl co miesiąc plus 18 procent dochodowego pit 4. To są główne problemy przedsiębiorcy jeszcze VAT 23 procent czyli wystawiając fv na 1000 zł brutto muszę do państwa oddać 41 procent podatku. Jeśli rząd uwolnilby polskiego przedsiębiorcę to jestem pewien że PKB zabiło by opozycję.Zamiast tutaj siedzieć i stękać w tylu do zdążyli byście już dawno zrobić kanapki i wykopać 130 metrów kanalizacji przeciwburzowej przy autostradzie charytatywnie Premier by się ucieszył a kto wie może i Szyszko by was po plecach poklepał..Całkowicie zgadzam się z przedmówca mi. Ja żeby utrzymać się na rynku pracy i związać koniec z końcem wyjeżdżam czasami pracować na zachód. Wolałbym jednak pracować i rozwijać się w kraju. Więc jak to jest z namawianiem przez PiS rodaków aby wracali do Polski.Kwota km to śmiech na sali, gdybym faktycznie mógł odliczyć koszty dojazdu w/g faktur zakupu paliwa i kosztów używania auta to podatek placony zaliczkowo miałby przyzwoity też wygląd, Pracuje ciężko, ze względu na dojazdy tak mogę określić swoją pracę po 18 godzin na dobę, tak wychodzi z rozliczenia miesięcznego dyżurów i nie stać mnie na nowe auto i wiele innych rzeczy, podatek, ZUS - trzeba stąd uciekać bo dorobić to ja się mogę ale choroby.
votre commentaire
Suivre le flux RSS des articles de cette rubrique
Suivre le flux RSS des commentaires de cette rubrique