dla małych domków, tak do 100 m2 lepiej mieć ogrzewanie elektryczne z PC PW  bo podłączenie gazu kosztuje nie mało  aczkolwiek my mamy większy dom i wstępnie zdecydowaliśmy się na pompę ciepła, ale gruntową. Wysyłamy wiele zapytań ofertowych, bo już się nauczyliśmy, że trzeba pytać, pytać i pytać, pozbyć się wstydu. ale jest to tylko kalkulator internetowy który nie daje gwarancji na obliczenia. Warto wydać 300 zł i zlecić obliczenia profesjonaliście od OZC aby mieć pewność i nie strzelić sobie w stopę. Warto to zrobić PRZED rozpoczęciem budowy, wtedy można wprowadzić odpowiednie modyfikacje. W jakiej technologii będzie stawiany dom, jakie ocieplenie?  Jeśli nie macie świadectw z projektem, to i tak będziecie musieli je przygotować... Może zróbcie teraz tylko OZC, a po świadectwa odwleczcie, trochę mniej zaboli. Jeszcze raz powtórzę, na tym elemencie zdecydowanie nie warto oszczędzać, a robienie samemu bez pojęcia o temacie też zdrowe może nie być. To jest szczególnie ważne przy doborze prądu/PC aby oszacować moce. To nie jest węgiel, że wrzuca się na oko (bo i tak zazwyczaj jest nadmiar)...I teraz zaczynają się schody - dopiero jak beton wylany widać jaka jest różnica między podłogą w budynku gospodarczym a domem. Na papierze tego metra w ogóle widać nie było, na polu przed budową też nie bardzo,a teraz się pokazał w całej okazałości 

Kolejne - niby działka nie mała (prawie 1400 m2 a przez te wszystkie linie zabudowy za domem wydaje się tej działki wcale nie być - mam nadzieję, że to tylko wrażenie.

No i finanse. Czas zacząć liczyć ile kredytu brać musimy aby za bardzo nie przestrzelić, ale i też żeby bez problemu z budową i zagospodarowaniem terenu się wyrobić. A tu już na samych fundamentach mam niezły rozstrzał w wyliczeniach - liczyłam że 50k starczy z zapasem a tu 20k więcej wydane.

Nie wiem jak ludzie robią fundamenty za 20k? Na sam piach nam poszło 6k.

Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na w miarę dokładne oszacowanie kosztów? Wymyśliłam sobie, że pojeżdżę z projektem po składach/pozostałych wykonawcach i na podstawie ofert będę liczyć, ale to i tak w sumie nie mam gwarancji, że o czymś nie zapomnę 

Jestem za krajowymi reku, Dobre robią jeszcze Skandynawowie i Litwa ( komfovent) Nie przepadam z styropianowymi... Salon : w sumie okolice 45 m2 czyli ~120m3 brak otwieranych okien (fixy i hs ) ,a nasze całe życie bedzie się w nim toczyło ( nasz dom z założenia ma być "otwartym " domem więc liczy się to z częstymi gościami.  

Kuchnia 13 m2 wyspa z piekarnikiem i kuchenką na środku ,otwarta do salonu i brak okapu tylko pochłaniacz z filtrem nad wyspą , nie chcial bym by zapachu roznosiły się po domu .

Łazienka i kuchnia się równe po 3x 75mm . 

Sień ... Już mam zrobiony otwór 100mm w przeciwieństwie do pomieszczenia gospodarczego :/ z założenia będzie tam szafa z wieszchnimi ubraniami i butami .

Też bym wolał i dlatego przeniósl jeden nawiew z salonu do sypialni. 

Tak samo jeden wywiew z kuchni do klopa.

Tym bardziej że masz dwa krótkie wywiewy (sień i pom. gosp) a resztę wywiewów na 2-krotnie dłuższych kanałach. Żeby potem nie wyszło że przy najniższym biegu reku sień się wentyluje 3 razy lepiej niż klop.

Wc ma 2,3 m2 myślałem że jeden kanał to świat i ludzie ... (Obliczenia robiłem przy prędkości ~2/ms )

czy jesli mam komin w pomieszczeniu gospodarczym (i piec gazowy kondensacyjny ) to mógłbym zamontować szczelne drzwi i zrobić wentylacje grawitacyjną w tym pomieszczeniu

Co do Śieni i Pom. gospodarczego i podział tego na dwa kanały to może być dobry pomysł . 

A do salonu liczyłem że to najdłuższe przewody , ale racja mógłbym 1 szt. przenieść do pokoju 1 . 

Swoją drogą, to moze pokombinować i sień razem z pom gospodarczym puścić przez kombinację: jeden kanał 3 m - trójnik dwie odnogi 3m, a zaoszczędzony wywiew dać jako drugi do klopa?

Czy ktoś mógłby zerknąć na mój "projekt"? Wentylacja na kanałach elastycznych średnicy zewn. 75mm. Dom o pow ok. 120m2, kubatura ok. 330 m3. 

Liczba mieszkańców 4. Skoro wyciagi polaczone sa podobnej dlugosci rurami do wspolnej skrzynki a te do wentylatora to nie rozumiem czemu cos mialo by sie oslabic (znaczaco aby miec wplyw na ogolny przeplyw) lub odciac. TB zaklada ze lazienka moze byc odcieta, czyli 0m3/h i inny wyciag zamiast 30m3/h wyciagac bedzie 60m3/h powietrza, bez wzgledu na jednakowe opory?

Wyszło mi 8 nawiewów, mogę dołożyć trzeci kanał do kuchni, żeby to zrównoważyć? 

Otwory w stropach mam już gotowe,  usuwanie awarii kanalizacji więc lokalizacja anemostatów musi pozostać bez zmian.

A jak z kominkiem, masz do niego doprowadzone powietrze?

Z tym pokojem to też wolał bym 2 x75 mm. Kiedyś może bedzie spać tam dwójka dzieci , już sam nie wiem . 

A ja nie słychać centrali można posłuchać. 

Kolejna kwestia - to cena - uważam, ze zawsze należy rozpatrywać komplet wentylacji a nie centralę. 

Taniej wyjdzie Brink z kanałami PE i skrzynkami za 11000 czy odyx za 10000?

Samochód w częściach też jest droższy.

czy trzy rury 75 do anemostatu w łazience. W kuchni będzie pochłaniacz okapu brak. jak na razie jest 2x75. Anemostat w korytarzu wypadł z rozkładu.Dlaczego za dużo kanałów, do salonu skasować jeden kanał w pokojach zostawić po jednym kanale?Zamarznie, zniszczy elewację. Utrudni pracę wentylatorom. W razie zaniku napięcia nie da ciągu konwekcyjnego. Wyrzutnia powinna być jak w wentylacji tzw grawitacyjnej .O ile nie idzie obok jakiegoś komina z pieca, można sobie przybliżyć, że tak jak ściana ocieplona 2cm tej wełny o powierzchni jak powierchnia wnętrza kanału przy wietrze 2m/s i paru stopniach więcej niż na zewnątrz.Czy jest gdzieś miejsce w warszawie gdzie można porównać prace np. kilku rekuperatów ?? Brink wypada kożystnie cenowo do konkurencji , myślałem trochę nad podstawowym aeris 350,czy nawet nad polską produkcją jan-gaz ,onyx ale cenowo jest to plus 1500- 2000tys a i tak skłaniał bym się pewnie na aerisa ... (Według danych powinien byc cichszy , ekomomiczniejszy W. ) Co do projektu wrzucam poprawiony szkic , moze nawiewy się nie bilansują ale rozumiem że tak niewielką różnicę wyreguluje się na wentylatorach . Szkynka nawiewna 160x 8x75 mm (plus 2 szt na przyszła góre ) Skrzynka wywiewna 160x9 x75 mm ( plus 2 szt. na przyszlą górę ) I czy różnice miedzy długosciami przewodów przejdą? Jeszcze jest kwestia na ile faktycznie jest to ocieplenie na całej długości kanału. To praca budowlana dość mozolna, ale za to szybko przykrywana pustakami Jaką centralę Pan proponuje?Zdecydowanie odradzam pochłaniacze. Po dwóch trzech dniach to już sieje syfem ! To już lepiej  wentylacja Warszawa  nic nie robić. Zdecydowanie odradzam pochłaniacze. Po dwóch trzech dniach to już sieje syfem ! To już lepiej nic nie robić. Jeżeli nie gotuje się codziennie obiadów w domu, to lepiej więcej kanałów na łazienki.

Dwa, bez sensu kupować drogi rekuperator, a potem odrekuperowywać znowu w kominie Trzy, w efekt awaryjnej wentylacji "grawiatacyjnej" przy róznicy temp 5st i orurowaiu z WM średnio wierzę . Cztery, polecam przemyśleś skuteczność izolowania komina Np przy przejściach przez stropy czy dach Taniej, prościej: wyrzutnia pionowa obok domu, w poziomie spadek od domu, z dziura na skropliny, izolacja cieplna bez przerw od reku. Tak, jak ja mam komin systemowy nie używany, to on już ma izolację między pustakiem a wkładem ceramicznym... tylko że ten komin idzie przez środek mieszkania, chyba mi nie będzie oziębiał? Anemostat w korytarzu nie może wypaść ! Sprawi, że łazienka nie będzie wentylowana .W tym rozwiązaniu zastanawia mnie jeden aspekt. Przy sprawności rekuperatora sięgającej 90% zimą przy temperaturze zewnętrznej np -15 st C powietrze wyrzucane takim kanałem będzie miało pewnie ok -10 st C. Zatem dosyć skutecznie będzie wychładzało ścianki takiego pustaka. Czy nie pojawią się problemy z wykraplaniem się pary wodnej na ściankach pustaka od strony pomieszczenia? Wiem, że takie zjawisko występuje w przypadku źle działającej wentylacji grawitacyjnej (tzn podczas "cofki") Jeżeli nie gotuje się codziennie obiadów w domu, to lepiej więcej kanałów na łazienki. Anemostat w korytarzu nie może wypaść ! Sprawi, że łazienka nie będzie wentylowana .Proszę zobaczyć... producent centrali zaopatrzył ją w króćce ( w przypadku w/w Brinka ) fi 150mm . Dlaczego nie fi 200 czy 100? Jest coś takiego jak optymalna prędkość powietrza w kanałach - optymalna to oznacza najmniejszy opór i najcichszy przepływ. Do kranu też Panu dochodzi rurka fi 13mm wewnątrz, Nie 5mm i nie 40. 150mm średnicy to 176 cm 2 Ma Pan 6 nawiewów ( garderoba to czyste pomieszczenie tam jest nawiew) 176 cm 2 : 6 = 29 cm 2 czyli fi 63mm a nie 2 x 63mm!!! Ponieważ skrzynka jest na 8 - to można zaślepić, można dołożyć trzeci do salony i do jakiegoś pokoiku wiekszego.

Na pewno przedsiębiorca w swojej własnej firmie NIE ma prawa doliczania kosztów prowadzenia swojego własnego sracza do kosztów działania swojej firmy. która była księgową a teraz prowadzi własne biuro rachunkowe jak to jest, że gdy księgowość firmy po biurze rachunkowym przejęła zatrudniona na etat księgowa to nagle znalazła kilkadziesiąt tysięcy nadpłaconych wcześniej podatków.

Odpowiedziała mi, że zasada jest prosta – jeśli rachunkowość prowadzi biuro to wszelkie wątpliwości rozstrzyga na niekorzyść firmy, swego klienta natomiast etatowy księgowy patrzy poprzez interes firmy, która go zatrudnia.

Świadczy to przede wszystkim o niejednoznaczności przepisów podatkowych pozwalających na rożne interpretacje a w praktyce ostateczna jest interpretacja urzędnika urzędu skarbowego. podatki powinni płacić tylko najbogatsi, jako że tylko ich jest stać na płacenie podatków. Bogactwo państwa i jego obywateli NIE bierze się przecież z oszustw podatkowych i z zaniżania płac, a z uczciwego płacenia podatków i płacenia uczciwych płac.

A oto lista najważniejszych powodów, dla których stopa podatkowa powinna być wysoko progresywna:

1. Wymaga tego elementarna sprawiedliwość społeczna.

2. W społeczeństwach z niskimi podatkami dla bogatych, a więc z dużymi różnicami w majątkach i  dochodach nie jest możliwa demokracja a tylko plutokracja.

3. Bogaci od dawna nie inwestują swoich zysków w realnym sektorze gospodarski, jako że stopa zysku tam spada z roku na rok, a tylko lokują je w sektorze finansowym, czyli wydają oni swoje zyski na z definicji bezproduktywną i jałową grę na giełdzie oraz na import towarów luksusowych, co tylko zwiększa nasze zadłużenie zagraniczne.

4. Wiadomo też jest, że państwa z najwyższymi stawkami podatkowymi dla najbogatszych są najbogatsze, najbardziej innowacyjne oraz najszybciej się rozwijają.

5. Wysokie podatki dla najbogatszych są także i w ich własnym interesie, jako że zmniejszają one nierówności w dochodach i majątkach, odsuwając tym samym groźbę rewolucji, która, jak wiadomo, odbiera najbogatszym nie tylko ich majątki, ale także i ich głowy.

A aby zmusić najbogatszych do płacenia podatków, to należy przede wszystkim wyrównać stopy podatkowe na całym świecie, czyli inaczej zlikwidować tzw. raje podatkowe, przez wysłanie do nich sił okupacyjnych i wprowadzić zasadę, że można mieć tylko jedną rezydencję podatkową i to tylko w państwie, w którym się jest jego obywatelem.

Gadanie o dobroczynnym wpływie na gospodarkę niskich podatków dla bogatych dawno temu zostało już skompromitowane. Nie oszukujmy się – większość przedsiębiorców oszukuje na podatku, wykorzystując dziury w prawie, zresztą często celowo w nim umieszczone przez skorumpowanych przez biznes polityków.

I oczywiste jest, że najpierw idzie dobro wspólne, czyli Państwo (Rzeczpospolita) a dopiero za nim idzie interes prywatny, czyli własność prywatna i rynek. Prywata wyrządziła bowiem Polsce dość szkód, począwszy od I RP, poprzez II RP i obecną III RP. Oczywiste też jest, ze pieniądze w budżecie muszą się znaleźć i że muszą one pochodzić głównie z podatków nałożonych na najbogatszych, czyli na tych, których najbardziej jest stać na płacenie podatków, a kary dla oszustów podatkowych muszą być ostre. Państwo nie może, jak za rządów PO tolerować oszustw podatkowych i korupcji. Przykład Wenezueli świadczy niby o „alternatywnej ekonomii”, ale bardziej chyba o działaniach obrażonego na ten kraj za nacjonalizację przemysłu naftowego USA. Podobnie zresztą z Kubą, gdzie na początku Castro nie był żadnym komunistą ale zwycięskim reformatorem. Jednak dzięki amerykańskiemu wprowadzaniu demokracji na Kubie zreformował się do niezłego kacyka.

A co do mojej zgody z Pana analizą to problem w tym, że najeść się nią nie da. A o tym, co robić w takiej sytuacji jakoś Pan nie wspomina. Nie tylko zresztą Pan. Wszyscy wiedzą lepiej ale na tematy w których ton nadaje PiS. Zaczyna mi to już ciążyć.

Czy to się zawali i czy Misiewicz musi odejść? Pewnie ani jedno ani drugie. Wszystkim będzie trochę gorzej ale kto potrafi porównać życie dzisiejsze z tym sprzed 20 lat? Narodowo niektórym będzie przecież lepiej i to wystarczy

Oczywiste też jest, że przedsiębiorca, który nie potrafi uczciwie prowadzić swojej firmy, nie nadaje się do prowadzenia biznesu. Całkowicie też zgadzam się z tym, że jeśli przedsiębiorca nie jest w stanie godnie, czyli tyle, aby zatrudnieniu przez niego ludzie mogli żyć jak na człowieka przystało, klimatyzacja Ursynów  zapłacić pracownikom przez niego zatrudnionym, to nie nadaje się on do prowadzenia firmy.

Poza tym, to rynek nie znosi próżni, a więc na miejsce firm, które się zamykają, powstają z reguły nowe, na ogól lepsze. Schumpeter nazwał to kreatywną destrukcją, która jest w gospodarce zawsze jak najbardziej pożądana, tak samo jak pożądana jest ona w przyrodzie, i na czym polega przecież ewolucja.

Spadek inwestycji wynika zaś z ogólnoświatowego kryzysu kapitaizmu, z obniżającej się stopy zysku w wyniku automatyzacji (w tym komputeryzacji i robotyzacji), ale na to żaden polityk nie ma przecież sposobu. Poza tym, to powszechna bieda panuje także w Brazylii, a zwiększyła się ona wtedy, kiedy do władzy doszła tam ostatnio znów prawica (biedacy z Rio rozkradli ostatnio np. stadion olimpijski). Zwierzęta w ZOO wyjedzono zaś ostatnio także w jak najbardziej kapitalistycznym Iraku, pozostającym od lat od rządami Ameryki. Klęski głodu znamy także z Indii, z czasów brytyjskiej, kapitalistycznej okupacji. Proszę więc bez taniej demagogii.